Pokahontaz to bardzo znany nam wszystkim skład. Założony po Paktofonice przez Rahima i Focusa bawi nas nie od dziś. Na koncie Pokahontaz znajdują się płyty: Rekontakt, Receptura oraz Reversal, które łączą się w ostatniej, kolekcjonerskiej Reedycji – Rekolekcje. Sama nazwa Pokahontaz kojarzy się z bajką Disneya, pamiętacie. Jednak niewiele z tego słodkiego obrazka mieści się w treści składu. Ostatnio wyszedł zupełnie nowy kawałek od chłopaków: Nowy Rozdział, który ma zapowiadać pakiet Rekolekcji. Ostatnio miałam okazję troszkę odświeżyć sobie twórczość składu.
Trafiłam na świetną playlistę Pokahontaz: Przeciwwaga, W ruch, Habitat. Kawałki są świetne. Bardzo szybko wpadają w ucho, rytmiczne, ciekawie rapowane, z super skitami. Kiedy ich słucham, mam wrażenie, że chłopaki zabierają mnie w zupełnie inny wymiar. Tak dobrze jest się położyć plackiem na łóżku, zapalić papierosa albo jointa i po prostu wsłuchać się w muzykę. Bardzo lubię takie rozwiązania. Kiedy płynie bit, płynę razem ze swoimi myślami, wtapiam się w eter, jestem cząstka wszystkiego, rozpływam się. Lubię słuchać muzyki głośno i zapadać w półdrzemkę z otwartymi oczami. Coś jak Latający Holender. Chyba pamiętacie Pijanych Powietrzem? Tak, tak.. Uwielbiałem kawałek Chwile ulotne.